Wbrew pozorom nie jest to takie trudne, jak mogłoby się wydawać. Szczególnie wtedy, gdy mamy do czynienia ze sprzętem nowym (nie ma groźby wycieku płynów eksploatacyjnych). Jednak nawet w przypadku używanych, a do tego dużych i ciężkich motocykli, bez większego trudu znajdziemy firmę, która podejmie się tego zadania. Najważniejsze jest, żeby właściwie zapakować jednoślad. Podpowiadamy, jak przygotować motor do wysyłki kurierem, aby dotarł na miejsce bez najmniejszych uszkodzeń.
Zaczynamy nie od pakowania, lecz od znalezienia odpowiedniego kuriera. Najlepiej, żeby była to firma wyspecjalizowana w transporcie motocykli.
Wybierz doświadczonego kuriera
Kurierzy mają własne standardy i priorytety. Jeżeli na stronie konkretnej firmy przewozowej nie znajdziemy możliwości transportu motocykla, to nie warto tam dzwonić. Zamiast namawiać niezdecydowanego, lepiej skorzystać z usługi takiego kuriera, który chętnie podejmie się zadania, ma doświadczenie i gwarantuje bezpieczny przewóz naszego jednośladu.
Dodatkowym atutem firmy z doświadczeniem jest możliwość zasięgnięcia rady w kwestii pakowania albo skorzystanie z najwygodniejszej opcji, czyli dostawy z pakowaniem. Zgłaszamy adres i czekamy na przybycie kuriera, który również przeprowadzi pakowanie lub – co częste w mniejszych firmach spedycyjnych – ulokuje naszą maszynę w samochodzie dostawczym. Zamiast żmudnego pakowania, operacja będzie polegała na umocowaniu pasami w przestrzeni ładunkowej.
W większości firm kurierskich bez problemu nadamy paczką skuter lub niewielki motocykl. Na przykład DHL oferuje szybki i stosunkowo tani transport jednośladów, których długość po opakowaniu nie przekracza 2 m, szerokość 1,5 m, wysokość 0,8 m, a waga 400 kg. Pozwala to na jednej palecie przesłać nawet dwa niewielkie skutery, co znacznie obniża koszt jednostkowy.
Oczywiście można przesyłać także większe motocykle, jednak – jak w przypadku wszystkich innych towarów – każde przekroczenie wymiarów i wagi będzie wyceniane indywidualnie i może znacząco różnić się od paczki gabarytowej.
Paleta i pasy napinające to podstawa
Najważniejsze w transporcie motocykli jest ich ustabilizowanie. W przypadku paczki kurierskiej do tego celu służy paleta – jest konieczna, w przeciwnym razie kurier nie przyjmie przesyłki.
Paleta powinna być nieznacznie dłuższa od motocykla – na tyle, aby można było zablokować (np. drewnianym klockiem) przednie koło lub użyć specjalnego stojaka z uchwytem, przeznaczonego do transportu motocykli (koszt około 200 zł). Można też podeprzeć tylne koło, choć nie jest to konieczne.
Do utrzymania motocykla w pozycji pionowej nie używamy stopek czy innych podpórek: najlepsza formą stabilizacji jest użycie pasów naciągowych. Nie muszą być bardzo szerokie – ważne, żeby zostały zamontowane w odpowiednich miejscach. Zależnie od modelu motocykla czy skutera może to być sama kierownica lub widelec. Należy użyć przynajmniej dwóch pasów, których zaczepy znajda się na palecie po bokach kierownicy w pewnej odległości od przedniego koła. Nie można umocować taśm zbyt blisko koła, bo nie zapewni to właściwej stabilizacji. Dodatkowym zabezpieczeniem może być pas poprowadzony przez siodło i/lub bagażnik.
W przeciwieństwie do rowerów, w motorach i skuterach niewiele da się zdemontować, żeby zmniejszyć gabaryty. Jedyne, co koniecznie trzeba zrobić, to odkręcić wystające i narażone na uszkodzenia elementy, takie jak lusterka, szyby przednie, owiewki czy szeroko rozstawione migacze. Zanim zaczniemy cokolwiek odkręcać, warto zastanowić się, czy nie łatwiej będzie dokładnie zapakować wrażliwe elementy. Przy odbiorze klient chętniej zobaczy gotowy do użycia sprzęt niż „model do składania”.
Pianka, bąbelki, a w finale stretch
Po ustabilizowaniu motocykla, przystępujemy do zabezpieczania elementów wystających i szczególnie wrażliwych na uszkodzenia (głównie chodzi o zarysowania lakieru).
Podobnie jak przy innych towarach idealnym materiałem będzie folia bąbelkowa. Z powodzeniem można też użyć tektury falistej. W obu przypadkach osłony mocujemy szeroką taśmą pakową. Wrażliwe elementy możemy też opakować arkuszami pianki czy nawet użyć rozprężnej pianki w sprayu i specjalnych worków, żeby stworzyć idealnie dopasowane osłony.
Finałem jest owinięcie całej palety i ładunku folią stretch. Stanowi ona nie tylko tanie i skuteczne zabezpieczenie przed warunkami atmosferycznymi, ale przede wszystkim dodatkową, bardzo pewną stabilizację i związanie motocykla z paletą.
Skutery i motocykle są w większości przypadków towarem znacznej wartości, który należy ubezpieczyć. Tym bardziej, że cena ubezpieczenia jest niewspółmiernie mała nawet w stosunku do wartości popularnego, „marketowego” skutera, nie wspominając o markowych motocyklach.