Opakowania są jak ludzkie charaktery – nie ma złych, tylko niewłaściwie dobrane. Większości strat w transporcie można uniknąć, jeżeli zachowamy trzy zasady optymalnego pakowania paczek. Właściwe pakowanie przesyłek sprawi, że ich zawartość dotrze do odbiorców w niezmienionym stanie.
Paczka przeznaczona do transportu musi ochronić towar przed naciskiem (nasza przesyłka może trafić na spód komory ładunkowej) oraz niemożliwymi do uniknięcia wstrząsami i uderzeniami (nierówna nawierzchnia dróg, sortowanie, załadunek i rozładunek). Jak przygotować paczkę dla kuriera?
Po pierwsze: opakowanie na miarę
Podstawową sprawą jest dobór właściwego kształtu i wielkości opakowania. Prostopadłościenne kartonowe pudełko, tuba, kontener plastikowy czy metalowy, drewniana skrzynia, paleta, beczka – cokolwiek wybierzemy, musi to być opakowanie możliwie najbardziej zbliżone rozmiarami do gabarytów przesyłanego towaru.
Co daje optymalny dobór wielkości opakowania? Trzy najbardziej oczywiste korzyści to:
- zabezpieczenie towaru przed przemieszczaniem się – ustabilizowana zawartość ogranicza uszkodzenia wynikające z uderzania o ścianki opakowania, ułatwia przenoszenie ręczne i mechaniczne (mniejsze ryzyko upuszczania i upadków w wyniku przemieszczania się środka ciężkości);
- zmniejszenie gabarytów paczki, a w efekcie mniejsza cena przesyłki;
- mniejsza ilość wypełniaczy – oszczędność materiałów i czasu pracy.
Warto też, o ile to możliwe, zadbać o regularny, prostopadłościenny kształt paczki i jej właściwe wymiary, czyli stworzenie paczki standardowej, sortowalnej mechanicznie. Tego typu przesyłki są znacznie tańsze od niestandardowych. Więcej o standaryzacji paczek przeczytasz w artykule Ile waży tona styropianu? Tniemy koszty usług kurierskich.
Po drugie: szczelne wypełnienie
Towar w paczce nie powinien się przemieszczać – w każdej możliwej pozycji paczki jej zawartość powinna pozostawać nieruchoma.
Najstabilniejszą i najbezpieczniejszą formą transportu dla większości towarów są styroboxy, czyli pudełka styropianowe. Najlepiej, gdy posiadają wymodelowane wnętrze (forma dopasowana idealnie do kształtu towaru) – tak, by styropian przylegał bezpośrednio do transportowanego przedmiotu, bez konieczności użycia dodatkowych wypełniaczy.
Styroboxy nie tylko doskonale zabezpieczają przed uszkodzeniami mechanicznymi, ale posiadają też bardzo przydatne właściwości termoizolacyjne. W połączeniu z suchym lodem (dwutlenek węgla w postaci stałej) nadają się do transportu produktów wymagających niskich temperatur, np. artykułów spożywczych czy farmaceutyków.
Część towarów, szczególnie dotyczy to sprzętu elektronicznego i AGD, posiada fabryczne opakowania styropianowe. Jednak w większości przypadków pakowanie paczek opiera się na umieszczeniu wysyłanych przedmiotów w kartonowym pudełku i użyciu wypełniaczy. Do wyboru mamy m.in. gnieciony papier, folię bąbelkową, różnego typu granulaty (np. styropianowy), wkładki styropianowe i poduszki z powietrzem, a nawet stare gazety. Dowiedz się więcej na temat wypełniaczy w artykule “Nie pchaj gazet do pudełka! Wybieramy profesjonalne wypełnienia paczek“.
Niezależnie od rodzaju wypełniacza, efektem ma być ustabilizowanie towaru i stworzenie warstwy chroniącej przed uszkodzeniami mechanicznymi.
Po trzecie: solidne zabezpieczenie
Najpopularniejszym zabezpieczeniem zewnętrznym paczki jest tekturowe pudełko, które można dodatkowo wzmocnić folią stretchową. Można też zastosować dodatkowe „zbrojenie” tekturowymi lub plastikowymi kątownikami. Zawsze paczka powinna być zabezpieczona mocną taśmą pakową.
W przypadku transportu towarów szczególnie cennych, wymagających maksymalnej ochrony przed uszkodzeniami i odkształceniami opakowania, warto zastanowić się nad wyborem kontenera (plastikowego czy metalowego) lub skrzyni wykonanej z drewna, lub materiałów drewnopochodnych. Skrzynie oferują bardzo skuteczną ochronę przed większością typowych uszkodzeń, a jednocześnie są stosunkowo łatwe i tanie w wykonaniu.
I nie ma mocnych… (po czwarte)
Odpowiedzialność za sposób zapakowania i oznakowania paczki spoczywa na nadawcy. Dlatego warto dbać o jakość pakowania i nie zapominać o właściwym oznakowaniu – „góra/dół” czy „ostrożnie szkło”. Pamiętajmy jednak, że to są informacje dla kurierów, a nie magiczne zaklęcia, chroniące w stu procentach przed niewłaściwym obchodzeniem się z paczką.
Nie ma tak dobrze zabezpieczonej paczki, której nie dałoby się zniszczyć w transporcie. Dlatego istnieją ubezpieczenia. Jeżeli chcemy mieć gwarancję, że nie stracimy, warto zainwestować w polisę i – w razie zniszczenia lub zaginięcia – mieć pewność zwrotu wartości towaru.